Fotografowanie grzybów można połączyć z grzybobraniem. Różnica jest jedynie taka, że w przypadku fotografowania nie musimy być ostrożni, ponieważ możemy fotografować także trujące gatunki. Paradoksalnie, to właśnie te niejadalne osobniki częściej goszczą w naszych kadrach, ponieważ posiadają piękne kontrastowe do runa leśnego ubarwienie. Sprzęt fotograficzny pełni bardzo ważną rolę, ponieważ makrofotografia może się okazać nie tak łatwym orzechem do zgryzienia.

Jaki sprzęt zabrać do lasu?

Przede wszystkim wypróbuj to, co masz. Nowe smartfony posiadają na tyle dobre aparaty, że w zupełności wystarczają do podstawowej fotografii grzybów. Ciężko również by było przemieszczać się po lesie z całą torbą sprzętu. Grzyby najczęściej fotografuje się z poziomu ziemi, ponieważ zależy nam, aby pokazać grzyba w całej okazałości razem z trzonem. Od góry można jedynie sfotografować kapelusz, jeśli akurat mamy taką wizję. Ci mali mieszkańcy lasu są odpowiednim obiektem do fotografowania, ponieważ są nieruchomi, co oznacza, że spokojnie możemy sobie pozwolić na wiele prób i błędów. Pamiętajmy także o ostrości, która jest często niedoceniana. Operuj wartością przesłony tak, abyś osiągnął zamierzony efekt (rozmyte tło albo i nie). Pomocny w tym przypadku będzie statyw na krótkich nóżkach.

Rozmiar i wygląd

Rozmiar nie ma znaczenia. Wszystko zależy od bliskości oraz perspektywy fotografowanego obiektu. Jeśli taki obiekt występuje sam na zdjęciu, to nie sposób ocenić jego rzeczywiste wymiary. Często używa się drugiego obiektu dla porównania lub podkreślenia wielkości głównego obiektu. Grzyby też lubią być piękne, dlatego czasem warto ściągnąć nieestetyczne elementy, które nam przeszkadzają w kadrze. Nie szoruj grzyba na błysk, ale larwa też nie będzie się świetnie prezentowała na Twoim ujęciu.

 

Powodzenia w pierwszych krokach w fotografii!

 

Zobacz także:

Jakie zwierzęta jedzą grzyby?

Najdroższy grzyb na świecie

Czernidłak kołpakowaty i pospolity – grzyby parkowe

Ostatnia aktualizacja